reklama

baner projekt 

reklama

Nafciarze byli do ogrania [wideo]

Opublikowano: 08 październik 2022, 16:02 Kategoria Sport
wilga garwolinwisła II płock
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Wilga Garwolin była blisko sprawienia niespodzianki i pokonania drugiego zespołu Wisły Płock. W 11. kolejce forBet IV ligi mazowieckiej GKS przegrał 3:4 (1:1).

Po pierwszym w sezonie zwycięstwie Wilga z dużymi nadziejami przystępowała do starcia z czołową drużyną ligi. W meczu z Wisłą II Płock trener Karol Zawadka nie mógł skorzystać z filarów środka pola. Grzegorz Piesio i Kacper Kowalski pauzowali za kartki. Na domiar złego, po ostatnim spotkaniu groźnej kontuzji nabawił się Filip Gac.

Szybko kibice przy Sportowej mogli cieszyć się z prowadzenia miejscowych. W 4. minucie długie podanie trafiło do Sebastiana Papiernika, który odegrał z lewej strony do Dominika Jarka, a ten mocnym strzałem z 16. metrów pokonał bramkarza Wisły. Goście już przy pierwszej groźnej akcji zdołali wyrównać. Z rzutu wolnego dośrodkował Krzysztof Janus, a głową uderzył Michał Mokrzycki. W tej sytuacji wydaje się, że lepiej mógł zachować się bramkarz GKS.

reklama


Dużo więcej emocji przyniosła druga połowa. Od początku przeważała Wilga. W 55. minucie tylko kapitalna interwencja Oskara Klona zapobiegła utracie gola przez „Nafciarzy”. Sześć minut później szybka wymiana piłki sprawiła, że zza obrońców na wolne pole wybiegł Jarek, który idealnie obsłużył Papiernika i było 2:1. Niestety po kolejnych 120 sekundach ponownie był remis. Nieporozumienie bramkarza z blokiem obronnym wykorzystał, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Marcin Więckowski. Zawodnicy GKS nie załamali rąk. W 68. micnuei rozgrywający znakomite zawody Jarek po raz kolejny wypatrzył dobrze ustawionego Papiernika, która mocnym strzałem z pola karnego dał prowadzenie gospodarzom.

Po raz kolejny w tym sezonie Wilga wypuściła punkty w ostatnich minutach. Koszmar GKS rozpoczął się w 81. minucie. Znakomicie z wolnego przymierzył w okienko Mokrzycki. Po niespełna minucie Dominik Zabiegałowski faulował rywala w „16”. Z rzutu karnego „Panu Bogu w okno” strzelił jednak Adrian Szczutowski. Zepchnięta do obrony Wilga nie ustrzegła się kolejnego błędu. Na pięć minut przed końcem sędzia ponownie wskazał na „wapno”. Tym razem po stronie gości rzut karny wykorzystał Mokrzycki.

- My ten mecz powinniśmy wygrać. Trzy razy wychodzimy na prowadzenie, gramy dobrze, prowadzimy grę. Niestety kolejny raz tracimy bramki po stałych fragmentach gry. Tak tracąc gole, tracimy cenne punkty. Dziękuję za chłopakom za walkę – skomentował trener GKS Karol Zawadka.

W następnej kolejce Wilga zagra na wyjeździe z Narwią Ostrołęka.

Wilga Garwolin – Wisła II Płock 3:4 (1:1)
Bramki: Dominik Jarek 4` (as. Sebastian Papiernik), Sebastian Papiernik 61` (as. Dominik Jarek), 68` (as. Dominik Jarek) –Michał Mokrzycki 19` (as. Krzysztof Janus), Marcin Więckowski 63` (as. Michał Mokrzycki), 81`, 86` (rzut karny)
W 82. minucie Adrian Szczutowski (Wisła II) przestrzelił z rzutu karnego
Wilga: Wasążnik, Grzegorczyk, Piotrowski, Szulc (90` Piętka), Rudzki (65` Alot), Wągrodzki, Wójcik, Zabiegałowski, S. Papiernik, Trukhan, Jarek (72` Paszkowski).

Wynik i tabela IV ligi

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama