piątek, 5 grudnia 2025 07:49
Reklama
Reklama

Zarząd Powiatu Garwolińskiego chce odwołania dyrektora szpitala Krzysztofa Żochowskiego

Zarząd Powiatu Garwolińskiego podjął uchwałę w sprawie wystąpienia do Sejmiku Województwa Mazowieckiego o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z Krzysztofem Żochowskim, dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie. W uzasadnieniu decyzji wskazano szereg nieprawidłowości, które – zdaniem zarządu – miały miejsce w działalności dyrektora.
Zarząd Powiatu Garwolińskiego chce odwołania dyrektora szpitala Krzysztofa Żochowskiego

Autor: arch. red.

W uchwale z 4 marca zarząd wnosi do Sejmiku Województwa Mazowieckiego o zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z dyrektorem „z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych” oraz „podejmowania dodatkowej działalności zawodowej bez uzyskania wymaganej zgody”. Opinię w tej sprawie musi wyrazić sejmik, ponieważ dyrektor Żochowski jest także radnym wojewódzkim.

Według treści uchwały, dyrektor Żochowski „pełnił dyżury medyczne i wykonywał badania endoskopowe w wymiarze czasu pracy przekraczającym 1/3 etatu w latach 2023–2024, choć uzyskał zgodę jedynie na udzielanie świadczeń zdrowotnych” w ramach szpitala. Zarząd zwraca uwagę, że powinien on „mieć obowiązek każdorazowego informowania starosty powiatu o podjęciu dodatkowych dyżurów”, a taka informacja „nigdy nie dotarła do Starosty Powiatu Garwolińskiego od dnia 22 sierpnia 2017 r.”.

Ponadto, w uchwale wskazano, że dyrektor „świadczenia zdrowotne w latach 2023–2024 wykonywał w godzinach pracy dyrektora SP ZOZ w Garwolinie”, co – zdaniem zarządu – mogło negatywnie wpływać na funkcjonowanie placówki.

W uzasadnieniu czytamy również, że „dyrektor nie dopełnił obowiązków dotyczących przekazywania dokumentacji pracowniczej oraz nadzoru nad przestrzeganiem norm czasu pracy przez podległych pracowników”. Władze powiatu podkreślają, że jego działania „mogły narazić jednostkę na konsekwencje prawne i finansowe wynikające z przekroczenia dopuszczalnych norm czasu pracy”.

W uzasadnieniu uchwały zarządu czytamy także o notorycznym łamaniu norm czasu pracy przez dyrektora w latach 2023-2024 czy podpisaniu dokumentów szpitalnych in blanco. Miało to stanowić bezpośrednie zagrożenie dla SP ZOZ. 

Zarząd Powiatu Garwolińskiego zaznacza, że odwołanie dyrektora jest konieczne w celu „zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie i eliminacji nieprawidłowości w jego działalności”.

Decyzja ostatecznie należy do Sejmiku Województwa Mazowieckiego, którego członkiem jest sam Krzysztof Żochowski. Jeśli większość tego gremium zagłosuje przeciw prośbie zarządu powiatu, odwołanie dyrektora w tym trybie nie będzie możliwe. 

- Na pewno do kwestii stawianych przez zarząd wkrótce się odniosę. W tej chwili muszę je przeanalizować i skonsultować z prawnikami. Wtedy podejmę stosowne działania – powiedział w rozmowie z nami dyrektor szpitala.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rozczarowany kibic 10.03.2025 09:17
Na górze popełniono kolejny błąd. Dlaczego nie wytypowano Kurowskiej na prezydenta? Wykończyłaby całą męską konkurencję. Powiat miałby zaszczyt gościć na każdej imprezie samą prezydentkę

kibic 08.03.2025 19:49
Jakiś polityczny samobój .Jak zarząd wszedł w posiadanie tych informacji ,dlaczego królowa nie zwołała Rady Społecznej SPZOZ Judasz -obstawiam mecenasa z kręgu zwierząt futerkowych

śmiałek 08.03.2025 17:45
No to się narobiło. Jak PiS się zaczyna tak wewnętrznie naparzać na lokalnym podwórku nie patrząc, że jest kampania prezydencka w Polsce to znaczy, że komuś rozum odjęło. I nie ważne, że głupie i nieprzemyślane zarzuty pójdą pewnie do kosza ale tam naprawdę idzie w świat informacja, która zaciąży na tych wyborach. Bo było , nie było dyrektor Żochowski jest sztandarowym politykiem PiS rozdający co i rusz razy aktualnie rządzącym we wszystkich mediach. Jest on także filarem doradców przygotowujących program kandydatowi PiS na prezydenta Karolowi Nawrockiemu. I tu nagle w ogniu politycznej walki wchodzi na ten wielki ring starosta Kurowska z przybocznym Walickim i paru jeszcze z klubu kurowskich i przywala publicznie temu, który ma dać argumenty Nawrockiemu w dyskusji o sposób funkcjonowania służby zdrowia w Polsce. Taki numer to tylko gradka dla innych kandydatów, bo proste pytanie czy współtwórcą wizji opieki zdrowotnej w Polsce kreowanej przez PiS jest człowiek pogoniony przez własnych partyjnych kolesi z roboty za aż takie afery we własnej firmie. Dodajmy ,że wykryte tylko dzięki przenikliwości "wnikliwego Zarządu". Popełnili tylko jeden błąd, zaczęli od 2017r a przecież wcześniej Żochowski chodził w krótkich spodenkach i jeździł rowerkiem Bo-bo co już jest naganne, bo nie licuje z powagą stanowiska.

bedok 08.03.2025 19:31
Niech się nawalają. Prawicowy elektorat zagłosuje na Mentzena a pisiorów niech Bodnar po kolei do kicia wsadza jak przez osiem lat rządów nie potrafili dobić komuny.

Konio 08.03.2025 20:46
Chyba nie będzie innego wyjścia, Nawrocki jest tak słaby zarówno erudycyjnie jak i intelektualnie ,że aż dziwi " intuicja" prezesa PIS ,ale cóż Jaroslaw Kaczyński jest znany z "dobrej ręki " do ludzi władzy.Pozdrawiam!!!!konio

Upadek 08.03.2025 20:56
Jeśli wierchuszka partii w żaden sposób nie zareaguje to znaczy, że ta partia upada, a Iwonka będzie jedną z osób, która walnie się przyczyniła do tego upadku. Z resztą jak ma działać partia, której zarząd powiatowy się nie zbiera tylko dlatego, żeby przypadkiem nie doszło do odwołania szefa struktur.

rolnik z PiS 08.03.2025 12:07
Brawo za odwagę Pani Starosto, po zwolnieniu Żochowskiego po kolei zwolnić większość lekarzy i co najmniej połowę pielęgniarek, rozgonić administrację. Nająć do pracy nowych ludzi, takich, którym chce się pracować, wykształconych z ambicjami. Reszta na bruk.

bedok 07.03.2025 10:23
Judasz w szpitalu. Kogo obstawiacie w tej roli? Chociaż teraz to się chyba nazywa sygnalista. Jednym ze stawianych zarzutów jest podpisywanie dokumentów in blanco. Jeśli rzeczywiście by tak było ( tego nie wiem) to ktoś musiał taki dokument zanieść do starostwa bo na podstawie tylko plotek to zarząd powiatu by takiego zarzutu dyrektorowi chyba nie stawiał. Takie dokumenty, jeśli rzeczywiście były to chyba nie leżały na szpitalnych korytarzach tylko były przekazane konkretnym osobom. Ewidentnie ktoś, do kogo pan dyrektor miał duże zaufanie zdradził. Takie czasy że dzisiaj nie można ufać nikomu, zwłaszcza w polityce.

Ciekawe 07.03.2025 13:31
Co to w ogóle jest za zarzut z tym dokumentem in blanco? Przecież to nie jest zakazane. Karnie odpowiada wyłącznie ten kto wypełni dokument in blanco niezgodnie z wolą tego kto się na dokumencie in blanco podpisał. Myślę, że doktor Żochowski już doskonale wie, kto stoi za takim zarzutem. Myślę, że opinia publiczna też się dowie. Tym bardziej, że pewnym jest, że w Szpitalu siprzed tym Zarządem gdzie została podjęta ta uchwała nie odbywała się żadna kontrola z Starostwa, także bardzo ciekawe jest skąd ten temat jakiś papierów in blanco w uchwale.

Marley 07.03.2025 08:30
Pomijając osobę oraz osobowość pana dochtóra, pomijając zarzuty stawiane mu przez powiatu naszego słońce i tęcze w jednej osobie, to polityczna prawda jest następująca: obserwujemy OSTATECZNE starcie powiatowych frakcji pis i albo zostaną z nami na długo Grzegorz, wśród Indian znany jako "Ten, który gotuje rosół na wodzie z rzeki" oraz ozdoba powiatu, której uśmiech wzbudza w ludziach i zwierzętach przemożną chęć natychmiastowego połączenia się ze Stwórcą na wieki wieków, albo zostaną oni odsunięci na boczny tor, a myśli i życie wyborców pis w powiecie kreować będą drugoplanowi dotychczas aktorzy. To już ostatnia szansa na zmianę dotychczas obstawianego konia, za chwilę okienko się zamknie.

bedok 07.03.2025 08:17
Atakujcie dalej doktora za to że leczył pacjentów to będziecie jeździć do szpitala w Otwocku albo w Łukowie bo tutaj nie będzie miał kto leczyć. W nagłych przypadkach karetka może nie zdążyć was tam dowieźć. Nikt z lekarzy nie będzie chciał brać tutaj dodatkowych godzin żeby nie zostać potraktowanym tak jak pan dyrektor.

Dramat 07.03.2025 08:37
Dokładnie. Te jej działania jeszcze bardziej utrudnią dostęp do służby zdrowia dla przeciętnego mieszkańca powiatu, ale co ona się będzie zwykłymi ludźmi przejmować jak ona jest na politycznej wojnie.

Jan 13.03.2025 11:11
o czym Ty piszesz? Sprawdz ile z naszego powiatu osob pracuje w służbie zdrowia w Warszawie czy Otwocku, bo u nas nie da się pracować. Szczegolnie oddzial wewnetrzny to o pomstę do nieba. Kazdy łaskę robi ze przychodzi do pracy, kazdy warczy na pacjenta. Wieczne pretensje itd. Moze jak kadra sie zmieni to i ludzie beda chcieli pracować w Garwolinie zamiast w szpitalach Warszawskich

Znajdź różnicę? 07.03.2025 08:15
Dyrektor szkoły pracujacy dodatkowo w godzinach pracy dyrektora ? Zwalnia, jak rozumiem ? Dyrektora szpitala pracującego dodatkowo w godzinach pracy dyrektora ?

bedok 07.03.2025 08:54
Zarzuty to by mu można stawiać gdyby w czasie godzin dyrektorskich siedział i grzał fotel a w tym samym czasie ktoś z wypadku albo innej przyczyny potrzebował pilnej pomocy a on by się nie ruszył bo przecież ma dyrektorskie godziny. Papierki w biurze mogą poczekać a chory nie zawsze.

tłumok 07.03.2025 01:12
Ale jeśli Żochowski dopuścił się naruszenia obowiązków pracowniczych i poprzedni starosta o tym wiedział - a nic nie zrobił - to co obecna pani starosta powinna w tej sprawie zrobić (z poprzednim starostą)?

such a shame 07.03.2025 08:29
Pogłaskać po rubensowskich kształtach.... Podejrzewam, że na razie go oszczędzi jeszcze

Wiedzący 06.03.2025 22:00
Obowiazkowe zadanie dla matyrsystów powiatu garwolińskiego na 2025r z matematki: W Polsce jest 896 szpitali, które mają przynajmniej 7 podstawowych oddziałów ( pediatra, noworodkowy, chirurgia, ginekologa, intrna,OIT, SOR).. Na każdym oddziale musi codziennie dyżurować przynajmniej 1 lekarz ( ale są takie gdzie musi dyżurować też 2 lekarzy, jak w przypadku ginekllologii).. zatem co miesiąc ( liczmy że ma średnio 30 dni potrzeba aż: 30x7x896=188160 dyżurnych do obsadzenia potrzebnych stanowisk. Dodatkowo w Polsce jeździ codziennie 1617 karetek pogotowia z czego 316 to specjalistyczne i 7 wodne oraz dodatkowo 22 zespoły lotnictwa medycznego gdzie potrzebny jest lekarz...Czyli w miesiącu potrzeba 30x345=10350 dyżurnych/ lekarzy...W Polsce codziennie dyżurują też lekarze w NPL czyli Nocnej Pomocy Lekarskiej ,który ma działać przy każdym szpitalnym oddziale ratunkowym, czyli jest ich tyle co SORów równe 249..I każdym z nich musi być jeden lekarz w ambulatorium i jeden lekarz na tzw wyjazdy..daje to miesięcznie 30x2x249= 14940 dyżurnych... zatem w Polsce tylko na same dyżury potrzeba 14940+10350+188160=213450 dyżurnych co miesiąc...W Polsce wykazanych do NFZ jako realizujących różne umowy z NFZ jest 123tys lekarzy ale tylko niecałe 50 tysięcy bierze przynajmniej jeden dyżur, bo reszta brać nie chce i nie musi!!.. Zatem potrzebne 213450 dyżurów w miesiącu na dzień dzisiejszy zapewnia tylko ok. 50 tysięcy co daje średnio 4,26 dyżuru na jednego aktywnego lekarza.. nie wszyscy oczywiście biorą takie dyżury regularnie, a część jak lekarze na stażu biorą je jako dyżury towarzyszące ( bo samodzielnych brać nie mogą) I takich jest obecnie 5741 lekarzy... Zgodnie z wyrokiem dr M wydanym na podstawie przepisów uni Europejskiej maksymalna liczba dyżurów do jakich może zobligować dyrektor placówki medycznej to 2 na miesiąc. Zatem czy dyrektor ZOZu chce czy nie jak formalnie nie złamie tego przepisu lub zastosuje "obejścia" to praktycznie musi placówkę, zamykać.. To jak to było kiedyś, że doktorów " starczało" - oczywiście zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia dyrektor mógł "zaaplikować do 8 dyżurów " w miesiącu nie pytając się nawet o zgodę pracownika.. Aby wyjść z impasu przyjęto w ostatnich kilku latach strategię "przyuczenia " paru tysięcy lekarzu dodatkowych lekarzy w nowo powstałych " uczelniach" które powstawały często bez ładu i składu...Problem dyżurów lekarskich zakończyła 31 lipca 2024 roku Najwyższa Izba Kontroli wykazując najróżniejsze metody poradzenia sobie z tym niemożliwym do rozwiązania i niezależnym od dyrektorów problemem...istotne z tej kontroli jest stwierdzenie ,że ustalenia poprzednich kontroli i kolejnej obecnej wskazują że zjawisko łamania niezależnie od woli dyrektora ZOZu prawa jest zjawiskiem POWSZECHNYM w kraju... I co się dzieje dalej - Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra zdrowia Izabeli Leszczyny w sprawie możliwości podjęcia (tylko!!!) stosownych działań legislacyjnych... raport podkreśla także jedną prawdę ani przedtem ani obecnie nie są prowadzone prace legislacyjne dające szansę uporządkowania tego stanu... Kraje UE aby zapobiec impasowi w określonej sferze polityki Uni mogą stosować tzw. Klauzuli opt- out. W stosunku do lekarskich dyżurów taka klauzulę Polska musiała przyjąć aby utrzymać zapewnienia realizacji dyżurów przy małej liczbie kadr... Dlatego zgodnie z obowiązującym art.96 ust7 ustawy o działalności leczniczej jeśli lekarz zgodzi się na podpisanie klauzuli opt- out to wykonuje pracę bez ograniczeń o czasie pracy!!! Nowet w wymiarze 24 godzinnym...od 2008roku żaden Rządu nawet nie pokusił się o próbę pomyślenia o odejściu od tej klauzuli..A tym bardziej karaniu lekarzy za dobrowolne zrzeczenie się ze swoich uprawnień dla dobra zakładu i pacjentów... Kuriozalnym wydaję się zatem wyciągania takiego argumentu w obliczy permanentnych niedoborów kadrowych i finansów dla chociażby stworzeniu konkurencyjnych płac...kiedy jeden z bydgowdkich dyrektorów próbował zaczarować rzeczywistość i wprowadzić swoją wizję zgodnie z regułami prawa dziś ta placówka ma ponad pół miliarda złotych zadłużenia i z nikąd pomocy....

Pacjent 06.03.2025 19:23
Tyle czasu i zdrowia ile poświęcił pacjentom Pan Żochowski to rzadko się zdarza. Takie "zarzuty" to można by na zasadzie kopiuj wklej w całej Polsce zastosować. Patrzenie na lekarza bo nie taka opcja polityczna jak obecnie na fali ? On nie pytał lecząc ludzi z jakiej opcji są i jakie mają poglądy.

Madame 06.03.2025 17:58
Moim zdaniem należy się order panu doktorowi za poświęcenie czasu i zdrowia dla ratowania ludzi. Myślałam, że jakaś ... korupcja.

bobi1660 06.03.2025 17:21
Moje wyrazy szacunku Panie Doktorze MN za twardą postawę wobec tej szajki. Życzę sukcesów w pełnieniu nowej funkcji dyrektora. Ps. A Pani Janka niech dalej szefuje tylko pogonić tych szpicli i gamoni od "oprycha z immunitetem" i zarozumiałej.

kur 06.03.2025 20:34
niestety funkcje bedzie pełnił MW

Do kur 06.03.2025 21:54
To się jeszcze okaże, spokojnie. Kurowska chce go mieć dalej od siebie a jednak mieć nad nim władzę. Jednak może zajdą pewne przeszkody i ten plan się nie powiedzie.

Mieszkaniec 06.03.2025 17:04
To trwało latami. Czy poprzedni Zarząd i Starosta tego nie widzieli czy nie chcieli widzieć? Gdyby mieli honor to wiedzieliby co teraz zrobić!

Ciekawe 06.03.2025 16:47
Dziwne. Jakoś większość stawianych zarzutów punktów nigdy nie przeszkadzała ówczesnemu Staroście - zwierzchnikowi Dyrektora a obecnemu Wicestaroście. Co to oznacza?

z podwórka 06.03.2025 19:17
On wyzbył się honoru, więc mu nie przeszkadza i przestań się dziwić. Chce chłopina przetrwać. Nawet telefonów boi się odbierać. Koledzy już go nie chcą znać a rodzina wyrzekła się więc szuka oparcia w Ivon, mimo tego że pomiata nim przy każdej możliwej okazji

Pacjent 06.03.2025 22:20
To oznacza że były starosta obecnie vice szuka stołka Sprzedał kit I.K a ta najjaśniejsza gwiazda to wykorzystała i odwoła Pana Krzysztofa szybciej niż radni powiatu ją taka sytuacja czytajcie zemsta polityczna

Bogusia ze Starostwa 06.03.2025 23:14
Teraz chcą na dyrektora Mirunia wsadzić. Teraz to już nie bedzie jeździł autem podatników tylko helikopterem LPR sobie latał. Ach :( Kolesiostwo i nic wiecej

Reklama
Reklama
Reklama