piątek, 5 grudnia 2025 09:27
Reklama
Reklama

Śmiertelny finał wypadku z 30 kwietnia. Zmarł 39-letni motocyklista

Nie żyje motocyklista poszkodowany w wypadku, do którego doszło tydzień temu w Garwolinie.
Śmiertelny finał wypadku z 30 kwietnia. Zmarł 39-letni motocyklista

Autor: KPP Garwolin

30 kwietnia przy ul. Stacyjnej zderzyły się samochód osobowy i motocykl. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że kierowca samochodu kia jechał drogą krajową numer 76 w kierunku Wilgi. W trakcie wykonywania przez pojazd manewru skrętu w lewo doszło do zderzenia z jadącym w tym samym kierunku motocyklem. Kierujący jednośladem prawdopodobnie wyprzedzał kilka pojazdów. W wyniku zderzenia 39-letni motocyklista z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalili, że kierowca jednośladu nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami.

Obrażenia 39-latka, mieszkańca Garwolina, okazały się poważne. – 5 maja motocyklista zmarł w szpitalu – przekazała podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

łk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 07.05.2025 19:23
Innymi słowy: śmierć sprawiedliwa. Dobrze, że innych przy okazji nie uśmiercił.

Kasandra 07.05.2025 21:43
Drogi Wojtusiu, trochę taktu i pokory. To na pewno dramat dla rodziny. Gdyby to dotyczyło Twoich najbliższych też byś tak pisał, znieczulico społeczna? Pan Bóg go osądzi, być może tak jest jak napisałeś, ale nie twoją rolą jest bycie sędzią

Wojtek63 09.05.2025 19:59
Z tego co wiem, to wszyscy w mojej rodzinie mają odpowiednie uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Inaczej ujmując- nie są bandytami (mordercami) drogowymi. Ten bandyta (morderca) bez uprawnień już nie żyje. I słusznie, że TYLKO on nie żyje. Bóg go osądzi ? O czym ty mówisz ? Bóg nie zajmuje się tak drobnymi przypadkami, jak ten z powiatu garwolińskiego. O codziennym osądzaniu i religijnym obowiązku życia w poczuciu winy i grzechu mówią inni. To nie Bóg. To religijni seksualni dewianci pełniący służbę w kościołach katolickich. Krótko rzecz biorąc: księża. Niby faceci w sukienkach.

Reklama
Reklama
Reklama