Emmanuel Obi w barwach Wilgi występował przez półtora roku, od stycznia 2023 do czerwca 2024. Bilans napastnika był znakomity: 46 meczów, 26 goli, 2 asysty. Tylko w sezonie 2023/2024 zagrał we wszystkich 34 spotkaniach IV ligi, strzelając 22 bramki i notując asystę. Rok temu zdecydował się na transfer do KTS Weszło. W barwach stołecznego zespołu w dwumeczu z Wilgą strzelił dwa gole. Po poprzednim sezonie KTS nie przedłużył kontraktu z Nigeryjczykiem.
– Zdecydowałem się wrócić do Wilgi, bo chcę się odbudować, a wiem, że Wilga mi w tym pomoże. Miałem oferty z klubów III i IV ligi, ale wierzę, że podjąłem właściwą decyzję – mówi Obi. – Choć początki w Wildze były trudne, ze względu na język i nową rzeczywistość, wszystko ułożyło się dobrze – zarówno dla mnie, jak i dla klubu – dodaje, wspominając swoje początki w Garwolinie.
Piłkarz nie ukrywa, że śledził losy Wilgi przez cały poprzedni sezon. – Zawsze kibicowałem drużynie, modliłem się za jej sukcesy – podkreśla. W ostatnim sezonie grał w barwach warszawskiego KTS-u, gdzie - choć nie zrealizował wszystkich sportowych planów - zebrał nowe doświadczenia. - Gra w KTS była świetnym doświadczeniem, mimo że nie zrealizowałem swojego marzenia o zapisaniu się w historii tego klubu. Ale taka jest piłka – czasem rzeczy nie układają się tak, jak planujemy. Życie toczy się dalej. Mam nadzieję, że jeszcze zapiszę piękne rozdziały w mojej piłkarskiej historii. Także w Wildze - zapewnia.
Obi wraca do Garwolina z mocnym nastawieniem. – Moja forma fizyczna i mentalna jest bardzo dobra. Czuję się świetnie, jestem skoncentrowany i zawsze gotowy, by dać z siebie wszystko – deklaruje. – Moje osobiste cele się nie zmieniają – chcę być wielki i odnosić sukcesy, zarówno indywidualnie, jak i z drużyną. Moim priorytetem jest zdobywanie bramek, wygrywanie meczów, a przy Bożej pomocy – awans. Gdy to się uda, będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi – mówi z uśmiechem.
W nowym sezonie chce być częścią zespołu, który gra z mentalnością zwycięzców. – Nieważne z kim gramy – musimy dawać z siebie 100 procent i wspierać się nawzajem. Będą trudności, ale jeśli będziemy zjednoczeni, to przetrwamy wszystko i zwyciężymy – mówi Obi.
Nigeryjczyk został ciepło przyjęty ponownie przez szatnię Wilgi. – Koledzy z drużyny bardzo się ucieszyli z mojego powrotu, co sprawiło mi ogromną radość i dodatkowo mnie zmotywowało – przyznaje. Choć w zespole są nowi zawodnicy, lider w drużynie pozostał taki sam. – W szatni jest jeden człowiek, który się nigdy nie zmienia – każdy wie, że chodzi o „Big G.” – kończy z uśmiechem.
Obi wystąpił w przedsezonowych sparingach Wilgi notując kilka trafień. Sztab szkoleniowy GKS liczy na to, że snajper wypełni lukę po Gracjanie Grocie. Najskuteczniejszy zawodnik GKS ubiegłego sezonu, podobnie jak Emmanuel Obi w 2024 roku, wybrał kontynuację kariery w ligowym rywalu Wilgi - KTS Weszło.
Początek sezonu 2025/2026 w Garwolinie 9 sierpnia.
Łukasz Korycki














Napisz komentarz
Komentarze