Franek, mieszkaniec powiatu garwolińskiego, uwielbiał grać w piłkę nożną, bawić się z kolegami i niedawno nauczył się jeździć na rowerze. Niestety, po potrąceniu przez samochód doznał poważnych obrażeń – urazu czaszkowo-mózgowego, niedowładu prawostronnego połowicznego, przeszedł operację i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. „Zwykły sierpniowy dzień zamienił się w dramat, który wciąż trwa…” – podkreśla jego mama.
Przed chłopcem długa i kosztowna rehabilitacja, a rodzina nie jest w stanie samodzielnie pokryć wydatków. „Wymaga on intensywnej i kosztownej rehabilitacji oraz dalszego leczenia w specjalistycznym ośrodku, aby móc odzyskać świadomość, stanąć na nogi, wrócić do poprzedniego codziennego życia, wyjść ponownie na boisko” – czytamy w apelu.
Mama Franka, Iwona, zwraca się do ludzi dobrej woli o pomoc. „Koszty rehabilitacji są ogromne i przewyższają moje możliwości. (…) Zwracam się do was z prośbą o wsparcie, wspólnie pomóżmy mojemu synowi stanąć na nogi! Dziękuję za waszą pomoc i każde udostępnienie”.
red.













Napisz komentarz
Komentarze