piątek, 5 grudnia 2025 08:05
Reklama
Reklama

Wilga z drugim zwycięstwem w sezonie [wideo]

W pełni zasłużone zwycięstwo odniosła Wilga Garwolin w meczu 7. kolejki IV ligi mazowieckiej. GKS pokonał Ożarowiankę Ożarów 3:0 (2:0). Ozdobą spotkania była kapitalna bramka Grzegorza Piesio.
Wilga z drugim zwycięstwem w sezonie [wideo]

Autor: Łukasz Korycki

GKS wycofał się z rozgrywek pucharowych i nie pojechał na środowe spotkanie z Orłami Zielonka. W składzie przed dzisiejszym meczem kilka zmian. Na studia wyjechał Karol Haber, którego na środku obrony zastąpił Nikodem Gimel. Od pierwszego gwizdka w „11” Wilgi także kolejny piłkarz, który dołączył latem do zespołu, Leon Falęcki. 

Od początku spotkania gospodarze narzucili swoje warunki. Po pierwszym kwadransie goście wciąż bezbramkowy remis zawdzięczali Kacprowi Pisarkowi. Bramkarz Ożarowianki kapitalnie obronił mocne strzały Szymona Rudzkiego i Jakuba Mianowskiego. W 18. minucie goalkeeper musiał jednak wyciągnąć piłkę z siatki. Pressing na połowie rywala przyniósł Wildze przechwyt. Piłka trafiła do Falęckiego, który zagrał wzdłuż pola bramkowego, gdzie wbiegał Emmanuel Obi. 

Niedługo później aktywny od początku spotkania Kirył Shakurau uderzył celnie, ale ponownie na posterunku był Pisarek. Na 10 minut przed przerwą kibice przy Sportowej zobaczyli kapitalne trafienie kapitana GKS. Grzegorz Piesio otrzymał piłkę w okolice narożnika pola karnego. Doświadczony piłkarz huknął z prostego podbicia po długim rogu, tuż pod poprzeczkę bramki Ożarowianki. Trzy minuty później doszło do kontrowersji w polu karnym gości. Szymon Rudzki padł w „16”, gdzie wydawało się, że był faulowany. Sędzia zamiast na 11. metr pokazał żółtą kartkę skrzydłowemu z Garwolina. Goście mogli tuż przed przerwą pokusić się o gola kontaktowego. Byli jednak nieskuteczni. 

Po zmianie stron nadal GKS kontrolował grę. Zawodnicy Wilgi w kolejnych akcjach zmuszali Pisarka do kolejnych świetnych interwencji. Bramkarz gości efektownie powstrzymywał próby dwukrotnie Damiana Papiernika i Falęckiego. 

Ożarowianka była bliska bramki w 70. minucie, kiedy napastnik fatalnie przestrzelił z bliskiej odległości. W 78. minucie tylko szybkie wyjście Makulca z bramki zapobiegło utracie gola. Wynik spotkania w końcówce ustalił Obi. Nigeryjczyk dublet skompletował po wyjściu na wolne pole w kontrze. 

Po meczu piłkarze Wilgi złożyli urodzinowe życzenia kibicowi Michałowi, który porusza się na wózku inwalidzkim. 

W następnej kolejce Wilga zagra na wyjeździe z Legionovią Legionowo. 

Wilga Garwolin – Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 3:0 (2:0)

Bramki: Emmanuel Obi 18` (as. Leon Falęcki), 84` (as. Piotr Kowalczyk), Grzegorz Piesio 35` (as. Damian Papiernik)

Wilga: Makulec, Papiernik, Lewkowski (87` Morawski), Gimel, Shakurau, Falęcki (75` Świętulski), Piesio (81` Bućko), Mianowski (63` Kowalczyk), Wieczorek (87` Buda), Rudzki (75` Turgunboev), Obi (87` Novais). 

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Konio 14.09.2025 08:48
Wielkie brawa dla WALCZACEJ WILGI ,tym bardziej szkoda przynajmniej jednego punktu z Mińska Mazowieckiego gdzie była pierwsza od lat szansa na wywiezienie zdobyczy punktowej.Ale było minęło z Ozarowianka nie zabrakło determinacji bo porażką postawiła by nas w sytuacji beznadciejnej a tak jesteśmy w grze.Gol Piesia stadiony świata, karny na Rudzkim był ,kosmiczny błąd sędziego, bardzo dobry mecz Makulca ,tak jak pisałem Wilga to dla niego idealny zespół bo MA CO BRONIC ,rozwój gwarantowany.Szkoda ,że Haber nie grał, nie wiem czy studia wyklucza go ze skladu ,gdyby, to wielka strata.Ten mecz pokazał, że Wilga nawet w takim skladzie bez znaczących wzmocnień będzie grać do końca i to się chwali .Drugi mecz w którym Obi gra swoje ,miejmy nadzieję, że tak będzie w każdym meczu ,ale to przebudzenie jest bardzo ważne.W lidze- zadyszka lidera i porażka z mocnymi Łomianki, kolejne zwycięstwo pelzaniem przez czołganie Mazovii to nie jest zespół z ubiegłego sezonu ,powrót na zwyciezka ścieżkę Hutnika.Na szczęście nasi sąsiedzi z tabeli tym razem nie punktowali oprócz remisu Ursusa stąd tak jsk powiadam jesteśmy w grze.Titanik co prawda na początku sezonu uderzył w górę lodową, ale na dzień dzisiejszy szalupy ratunkowe utrzymują go na powierzchni, jeszcze nie zatonął i kto wie może remont się powiedzie.Pozdrawiam!!!!konio

Edek 14.09.2025 08:04
Gdzie jest Wojtek ,czyżby już odleciał.

Reklama
Reklama
Reklama