Moment przełomu – jak go rozpoznać?
Nie ma jednej definicji „dna”, choć wielu terapeutów używa tego pojęcia.
Dla jednej osoby to utrata pracy, dla innej – pogarszające się relacje w rodzinie lub zdrowie.
To moment, gdy pojawia się myśl: „Tak dalej się nie da”.
Specjaliści z ośrodków leczenia uzależnień zauważają, że właśnie wtedy pojawia się przestrzeń na prawdziwą zmianę – bo człowiek nie walczy już o zachowanie pozorów, tylko o siebie.
To także moment, w którym warto skontaktować się z miejscem takim jak Baszkówka – Ośrodek Terapii Uzależnień, gdzie pomoc nie zaczyna się od oceniania, ale od rozmowy.
Dlaczego tak trudno poprosić o pomoc?
W polskim społeczeństwie wciąż silne są stereotypy:
że uzależnienie to „słabość”,
że terapia to „ostatnia deska ratunku”,
że o swoich problemach nie powinno się mówić obcym ludziom.
Te przekonania sprawiają, że wiele osób latami odkłada decyzję o leczeniu.
Tymczasem psychologowie podkreślają, że proszenie o pomoc to nie oznaka słabości, lecz odwagi.
To świadoma decyzja o zmianie – o odzyskaniu kontroli nad własnym życiem.
Jak wygląda pierwszy krok w terapii?
Pierwszy kontakt z terapeutą nie oznacza od razu rozpoczęcia leczenia.
Często to po prostu rozmowa – o sytuacji, lękach, o tym, co dalej.
W takich miejscach jak Baszkówka terapia zaczyna się od wysłuchania pacjenta i dopiero później wspólnego planowania dalszych działań.
To moment, gdy po raz pierwszy od dawna ktoś mówi: „Nie jesteś sam. Możemy coś z tym zrobić.”
Co daje terapia uzależnień?
Świadomość – zrozumienie, dlaczego wpadłem w nałóg i co mnie do niego prowadzi.
Narzędzia – umiejętność radzenia sobie z emocjami i trudnymi sytuacjami bez uciekania w substancje.
Wsparcie – kontakt z ludźmi, którzy przeszli podobną drogę.
Nadzieję – że życie może wyglądać inaczej, spokojniej, bardziej świadomie.
Właśnie dlatego coraz więcej osób decyduje się na terapię w profesjonalnych ośrodkach, które oferują kompleksową opiekę i dyskrecję.
Zmiana to proces, nie cud
Nie istnieje „szybka terapia” czy magiczny sposób na wyleczenie uzależnienia.
To praca nad sobą, relacjami, emocjami – czasem długa, ale możliwa.
Wielu pacjentów, którzy przeszli terapię w ośrodkach takich jak Baszkówka, mówi po latach, że to była jedna z najtrudniejszych, ale i najważniejszych decyzji w ich życiu.
Podsumowanie
Każdy ma prawo do drugiej szansy.
Nie trzeba czekać na „idealny moment”, bo ten moment jest teraz – wtedy, gdy pojawia się świadomość, że coś trzeba zmienić.
Terapia uzależnień nie jest końcem, ale początkiem – początkiem życia w większej wolności, spokoju i zrozumieniu siebie.













Napisz komentarz
Komentarze