Jak podał portal Rynek Kolejowy, PKP Intercity wprowadza kolejne korekty w rozkładzie jazdy na linii Lublin - Bydgoszcz oraz Warszawa – Trójmiasto. W ich wyniku „zlikwidowane zostaną postoje pociągów dalekobieżnych w Sobolewie oraz Tłuszczu”. Przewoźnik tłumaczy, że decyzję podjęto po analizie frekwencji – „ze względu na niewielkie zainteresowanie pasażerów korzystających z tych przystanków”.
Z taką oceną sytuacji nie zgadzają się jednak mieszkańcy. Do naszej redakcji napisała czytelniczka z gminy Sobolew, która korzysta z pociągu IC „Kopernik” w codziennych dojazdach do Warszawy. Jak podkreśla, dane przedstawione przez spółkę nie oddają rzeczywistości: „PKP Intercity po 6 latach kasuje postój pociągu IC na stacji Sobolew. W artykule jako przyczyna rezygnacji z postoju podane jest małe zainteresowanie podróżnych, co dalece mija się z prawdą. Aktualnie z połączenia pociągiem IC Kopernik Sobolew – Warszawa o godz. 7:27 korzysta codziennie około 25 osób, co w mojej ocenie nie jest ‘niską liczbą pasażerów’.”
Jak dodaje nasza rozmówczyni, z porannych połączeń korzystają nie tylko mieszkańcy samego Sobolewa: „Oprócz mieszkańców gminy Sobolew z połączenia korzystają także mieszkańcy okolicznych gmin, które nie mają dostępu do kolei lub nie zatrzymują się tam pociągi IC.”
Zlikwidowanie postoju w Sobolewie oznacza, że jedynym miejscem w powiecie garwolińskim, gdzie zatrzymują się pociągi pospieszne, pozostanie stacja Pilawa.
PKP Intercity zapewnia, że alternatywą dla pasażerów będzie pociąg Polregio relacji Chełm – Lublin – Warszawa, który ma zatrzymywać się w Sobolewie. Jednak, jak zwraca uwagę czytelniczka, godziny kursowania tego połączenia są mało dogodne dla osób dojeżdżających do pracy lub szkoły: „Pociąg Polregio będzie zatrzymywał się o godzinie 8:45, a do Warszawy Wschodniej dotrze o godz. 9:47. Natomiast z Warszawy w kierunku Sobolewa wyjeżdżać będzie o godz. 14:11. Nie wróżę więc zbyt dużego zainteresowania pasażerów w takich godzinach.”
Decyzja PKP Intercity oznacza, że mieszkańcy centralnej części powiatu garwolińskiego stracą bezpośredni, szybki dojazd do stolicy. Dla wielu osób, które przez ostatnie lata korzystały z porannego połączenia, będzie to spore utrudnienie w codziennych dojazdach.
Aktualizacja, godz. 10.25
W tej sprawie została pod koniec października skierowana petycja do Ministra Infrastruktury. 47 osób, które podpisały się pod pismem, wnoszą o przywrócenie postoju „Kopernika” w Sobolewie lub innego, który zapewniłby odjazd z tej stacji w godz. 7:00-7:40.
„Likwidacja postoju na stacji Sobolew przyspieszy podróż na trasie (do Torunia czy Bydgoszczy – przyp. red.) o 1-2 minuty, co dla pasażerów korzystających z tego połączenia nie ma większego znaczenia. Znaczący jednak wydłuży podróż w przypadku konieczności korzystania z innych połączeń. Zamiast 44 minut z Sobolewa do Warszawy Wschodniej, podróżni pojazdami innych przewoźników tą samą trasę będę musieli pokonać w 82 minuty, to prawie dwa razy dłuższy czas podróży” – czytamy w petycji.
Sygnatariusze przypominają, że stacja Sobolew jest przystosowana do możliwości zatrzymywania się na niej pociągów pospiesznych, m.in. dzięki dwustronnym peronom oraz specjalnym rozjazdom.
red.













Napisz komentarz
Komentarze