W pierwszej jedenastce na mecz z MKS trener Piotr Kardas dokonał kilku zmian. Na ławce spotkanie rozpoczęli m.in. Nikodem Gimel i Kacper Wieczorek. Między słupki wrócił Marcin Makulec, który w pierwszej połowie popisał się kapitalną obroną rzutu karnego odgwizdanego za zagranie ręką. Przed przerwą oba zespoły koncertowały się głównie na zabezpieczeniu dostępu do bramki.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znacząco. O losach spotkania zdecydowała jedna bramka strzelona po szybkim ataku gospodarzy.
- W przerwie powiedziałem chłopakom, że tak ten mecz będzie wyglądał – kto strzeli pierwszy gola, ten wygra. Próbowaliśmy dzisiaj zagrozić rywalowi, jednak nasze akcje kończyły się w okolicach pola karnego. Nie mieliśmy jakości przy wykończeniu – skomentował trener GKS Piotr Kardas.
Za tydzień (22 listopada) o godz. 13 w Garwolinie Wilga zagra ostatni mecz rundy jesiennej z Ursusem Warszawa.
MKS Przasnysz - Wilga Garwolin 1:0 (0:0)
W pierwszej połowie Marcin Makulec obronił rzut karny dla gospodarzy.
Wilga: Makulec, Grzegorczyk (83` Falęcki), Haber, Lewkowski, Rudzki, Turgunboev, Piesio (60` Papiernik), Kowalczyk (73` Gimel), Novais (46` Wieczorek), Mianowski (75` Bućko), Obi.
Łukasz Korycki













Napisz komentarz
Komentarze