piątek, 19 grudnia 2025 00:29
Reklama
Reklama

Chaos w szpitalu. ?O 5 rano byłem 400. w kolejce?. (video)

Minęło pół roku i parter garwolińskiego szpitala znów szczelnie zapełnili pacjenci oczekujący na wizytę u specjalisty. Kolejki, mimo zwiększonej liczby okienek, nadal są ogromne. Ludzie tracą cierpliwość. Dyrekcja szpitala rozkłada ręce i twierdzi, że to po raz kolejny wina Narodowego Funduszu Zdrowia. 3 czerwca ? tłumy pacjentów oblegały rejestrację do poradni specjalistycznych szpitala powiatowego. Minęło pół roku i sytuacja powtórzyła się. Pierwszy chory, który chciał zapisać się do specjalisty w pierwszej połowie przyszłego roku, koczował w szpitalu już od wczoraj.

 

- W tamtym roku ludzie stawali o godz. 5, a w tym już dzień wcześniej o godz. 22. Wtedy był pierwszy klient, który zamówił sobie tę kolejkę, a o 5 rano to było się 100. na liście. My przyjechaliśmy po 5, to byliśmy 400. w kolejce. W tamtej kolejce jest przyjmowanych 6 osób na godzinę a 200 osób czeka, to można sobie policzyć, o której wyjdzie stąd ostatni i może być jeszcze niezałatwiony ? przyznaje pan Wojciech.

Zdanie mieszkańca Trąbek (gm. Pilawa) podziela większość pacjentów, którzy dzisiaj próbowali zapisać się do specjalisty. Od rana prowadzona jest rejestracja na pierwsze półrocze 2014 roku. Podobnie jak w czerwcu, tak i tym razem partner szpitala zapełniony jest oczekującymi. - W piłce nożnej jak jest słaby trener, to go zwalniają. A tu są tacy macherzy. Taki dyrektor niech tu przyjdzie i postoi tyle godzin ? żali się pan Wojciech.

Dyrekcja szpitala rozkłada ręce, gdy pytamy o przyczyny anormalnej sytuacji. - Kolejki wynikają z braku stosunku wysokości kontraktu, który proponuje nam NFZ, w stosunku do potrzeb mieszkańców. Dopóki ten kontrakt nie będzie odpowiednio wysoki, kolejki będą istniały. Staraliśmy się je zmniejszyć przez zwiększenie okienek, w których chorzy mogą się zapisywać, ale dalej jest to nieadekwatne do sytuacji. Potrzeby zdrowotne naszych mieszkańców są duże większe. Lęk przed tym, że wizyta u specjalisty może się nie odbyć, powoduje, że zdesperowani mieszkańcy już od wieczora dnia wczorajszego stali w kolejce ? przyznaje dyrektor SP ZOZ w Garwolinie.

Nie zmienią sposobu rejestracji

Krzysztof Żochowski ubolewa nad losem pacjentów. - Jest mi bardzo przykro, że pacjenci muszą stać w kolejce. Jest to dla nas ogromny ból. Przykro nam, że ten kontrakt jest tak niski, bo my jesteśmy gotowi do pracy ? mówi.

Dyrektor, podobnie jak w rozmowie sprzed pół roku, negatywnie wypowiada się na temat zmiany sposobu rejestracji na bieżące zapisy. - Przy tej ilości pacjentów, powodowałoby to wydłużenie kolejek nawet na więcej niż rok. To powodowałoby z kolei, że zapisane wcześniej osoby, które rozwiązałyby problem inaczej, blokowałyby nowym osobom szansę na wizytę ? wyjaśnia nasz rozmówca.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

iooo 17.12.2013 04:18
Ale po co sie rejestrowac do garwolinskich specjalistów. Jak komuś zależy na jego własnym zdrowiu to niech sie rejestruje gdziekolwiek indziej

Ja 16.12.2013 21:39
Ale żeś się kolego obudził. Wejdź na stronę SPZOZ i sprawdź, już dawno jest.

Jerzy 09.12.2013 09:11
Wspaniały pomysł nie wszystkim wiadomo kogo, wykańczodać Polaków ich własnymi rękami i zbiorem głupich ustaw. Na wszystko nie brakuje pieniędzy. Są środki na sport, na nie zawsze mądrą kulturę, są pieniądze na różne fundacje, na hale sportowe, "Orliki" Jedynie braknie na leczenie. Kto w tych halach będzie ćwiczył, skoro coraz więcej mieszkańców nie tyko naszego powiatu to słabeusze z płucami na agrafkach. A jakie będą ich dzieci, skoro obecny młodzian gustuje najbardziej w zielonym liściu. Oby tylko.

egon 05.12.2013 22:11
Każdy ma jakieś obowiązki twoim zasr...jest leczyć i ratować życie .Zakaz pracy na kilku etatach i w kilku miejscach .Pensja 2 tyś na miesiąc .Rozliczenie posiadanego majątku i jego wzrostu .Przymus zapisywania lekow o najniższej cenie.Istały nadzór monitorowanie gabinetów .Wreszcie za jakąkolwiek wpadke dożywotnie odebranie prawa zawodu .To by przywrociło normalność w polskiej slużbie zdrowia .Byly by protesty? Pacyfikować i do obzow pracy odsylać .Dorn wroc.

szczęściarz 05.12.2013 19:23
Wczoraj (środa) zapisałem się do diabetologa na marca bez żadnego problemu - 2 osoby w kolejce pełna kultura. I po co było tyle stać od niedzieli?

mloda_lekarka 04.12.2013 20:04
Mówiąc o "garwolińskich konowałach" ironizowałam, nie miałam intencji nikogo obrazić

Hiero 04.12.2013 19:58
zostać lekarzem, że tak psioczycie na ich pensje?

TOM1 04.12.2013 13:44
Wiadomo, nie od dziś, że Lekarz zarządzający tą placówką nie ma żadnych kompetencji w tym obszarze. Praca w dwóch szpitalach(w jednym na kontrakcie), jest wyczerpująca.

Wojciech 04.12.2013 10:25
Może wreszcie uruchomicie Państwo z ZOZu rejestrację przeze internet?...

mloda_lekarka 03.12.2013 21:23
"Praca na kontrakcie powinna być zabroniona. Tym sposobem wyłudza się kasę z NFZ.Ukrócić pracę do godzin urzędowych." Całkowicie się z Tobą zgadzam !!! Tylko widzisz, jeden mały problem: trzeba wyczarować ot, tak kilkadziesiąt tysięcy lekarz w Polsce by ta Kartagina nie runęła. P.S. Chciałbyś być operowany przez chirurga który w młodości , codziennie: " piętnasta i do miasta"? Bo ja nie...

mloda_lekarka 03.12.2013 21:19
" a spędzili ludzi jak bydło do zapisów w kolejkach do "cudownych" lekarzy i super szpitala" Otóż rybeńko: NIE MA PRZYMUSU LECZENIA!!! Naprawdę garwnolińskie konowały nie robią ulicznych łapanek i nie forsują swoich kuracji. Jesteś WOLNYM CZŁOWIEKIEM :)

mloda_lekarka 03.12.2013 21:15
Mówisz że lekarze to obecnie ELITA FINANSOWA - nie, nie to conajwyżej klasa średnia (przestudiuj sobie co to tak naprawdę znaczy), elitą finansową są w każdym cywilizowanym kraju, bo osoba która codziennie ratuje ludzkie życie zarabia jednak więcej niż akwizytor czy hydraulik to jednak przejaw NORMALNOŚCI. Mówisz że tyle pracują...no właśnie by godnie zarabiać tyle pracują, w normalnym, etatowym czasie pracy zarabiają co najwyżej przeciętną krajową.

mloda_lekarka 03.12.2013 21:10
" ps. byłbym zapomniał ,jeszcze drobnostka ,sympozja i wczasy na... Malediwach czy innych wyspach od firm farmaceutycznyc h ..rozumiem nikt z Garwolina nie był...niepotrzebna dygresja." Uprzedzając wszelkie spekulacje : nie pracuję w garwolińskim szpitalu, ba nie pracuję nawet w powiecie garwolińskim. Malediwy i Kanary kilka lat temu trafiały się coniektórym psychiatrom czy okulistom (ach te soczewki kontaktowe...). Co do współpracy z firmami to narosło bardzo dużo mitów, generalnie powiem z innej beczki: nie zastnawiało Ciebie dlaczego na listy refundacyjne trafiają leki będące tą samą substancją (generyki) z jednego koncernu a innemu się nie udaje? No!? I tu chodzi o kwoty milionowe, tam leżą konfitury, no ale lepiej czepiać się konferencji w Warszawie (za które w cywilizowanych krajach płaci pracodawca lub firma i nikt z tego afery nie robi) i długopisów, oj naiwni... Za studia zwracać nie zamierzam, dzieckiem lekarskim nie jestem i żadnych forów nie miałam. Swoją pozycję (jestem na rezydenturze - sprawdź sobie ile zarabia lekarz rezydent, na wikipedii powinno być, tylko odejmij podatki i zusy) zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie i mojej ciężkiej pracy. Poza tym moi rodzice pośrednio łożyli na te studia ze swoich podatków (oboje też ciężko harują). Z resztą, jeśli mamy zwracać za studia to OK ale niech zrobią to wszyscy, również prawnicy, nauczyciele, inżynierowie, urzędnicy....

filemon 03.12.2013 20:53
Czy mam rozumień, że babcia 80 - letnia ma tyle siły żeby przyjechać do sulbińskiego szpitala i stać w kolejne dobę. Gratuluję dobrego samopoczucia. Przecież babcię drogą internatową może zapisać np. ktoś z rodziny? To na co poszło 3 miliony na informatyzację w zoz-ie?

pacjent 03.12.2013 19:41
Może wreszcie ktoś zacznie rozliczac dyrekcję w jaki sposób wydane środki usprawniły dostep mieszkańców do gabinetów oszczedzją im nerwówki, poniżania ( a gdzie ta komputeryzacja jak w innych szpitalach). Waże ,że bliscy koledzy znaleźli zatrudninie w SPZOZ a dyrektor być może nie ma czasu na analizę, bo przecież ma podobnież angaż w jednej placówce (macieżystej) na 1,75 etatu. A co z zatrudnieniem w innych instytucjach.Gdzie nadzór

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama