środa, 17 grudnia 2025 22:44
Reklama
Reklama

Choroba zdziesiątkowała Wilgę

Nie odbył się zaplanowany na niedzielę sparing Wilgi Garwolin z III-ligową Pogonią II Siedlce. Powód? Choroba sześciu zawodników GKS. Mecz miał odbyć wczoraj w Siedlcach. Do spotkania nie doszło, bo sześciu zawodników GKS zatruło się. Wilga zrezygnowała z wyjazdu.

W następnym sparingu podopieczni Marka Krawczyka ponownie zagrają z Mazovią Mińsk Mazowiecki (31 stycznia, godz. 12, Miętne). W czwartek czołowa drużyna grupy północnej IV ligi uległa zespołowi z Garwolina 0:6.

Łukasz Korycki

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 02.02.2015 09:38
Tak sobie dyskutujemy o Wildze, a tymczasem rezerwy grały sparing ze Zrywem Sobolew (1:3). Może jakieś szczegóły ?" Oczywiście moja pomyłka- Wilga II grała z Wilgą Miastków. p.s. Mazovia wzięła srogi rewanż za porażkę 0:6. Tym razem było 5:1 dla Mazovii. No cóż- taki jest urok meczów sparingowych.

obserwator 02.02.2015 09:12
No i co nam może powiedzieć sparing z Mazowią przegrany 5-1. Z Mazovia która nasi zawodnicy niespełna dwa tygodnie wcześniej rozjechali 6-0. Cofnęli się dwie klasy niżej przez 2 tygodnie? Może to konsekwencja choroby która ogarnęła zespół w ostatnim czasie.

WG 01.02.2015 23:41
ale z Wilgą Miastków przegrały 3-1 , mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie po której Miastków prowadził 3-0. W drugiej połowie Wilga zagrała już trochę lepiej bramkę strzelił Janisiewicz . Obiektywnie trzeba powiedzieć że Miastków był lepszy .

Wojtek63 01.02.2015 18:59
Oczywiście, że wiem mało. Ja jestem tylko kibicem i jedyną rzeczą o jakiej marzę jest stateczna gra Wilgi na poziomie IV ligi. Ból głowy pozwalam sobie zostawić Prezesowi. Nie wiem dlaczego niektórzy zawodnicy odchodzą lub nie wracają do Wilgi, ale wbrew pozorom jest to naturalne w środowisku sportowym na każdym szczeblu rozgrywek. Przyczyn tych ,,transferów'' może być całe mnóstwo. Jeśli chodzi o pracę młodych trenerów to: 1. Gdybym był złośliwy to bym powiedział krótko : W Bundeslidze płacą więcej ! 2. Doceniam jednak pracę Trenerów, Piłkarzy i wszystkich związanych z amatorską piłką, czyli pracą dla własnej satysfakcji. Tu polecam reportaż o Bogdanie Głąbickim i Jego optymistycznych wypowiedzi na temat relacji sport- rodzina. 3. Oczywiście wiem też i rozumiem co znaczy pasja: Sam potrafiłem wyjść z MOICH imienin, zostawić gości bo ...Wilga właśnie grała z Włókniarzem Aleksandrów Łódzki. (III poziom ligowy w sezonie 1987/88, był remis- 1:1 lub 0:0. 4. Krótkie podsumowanie : Piłka nożna- Garwolin- Wilga- Hobby- Pasja. Tu nie ma miejsca i możliwości na słowa; kariera i pieniądze. Tak sobie dyskutujemy o Wildze, a tymczasem rezerwy grały sparing ze Zrywem Sobolew (1:3). Może jakieś szczegóły ?

FAN 31.01.2015 03:14
No i podsumowanie. Myślę,że "plan IV liga" jakby się wypalił(obym się mylił) .Na początku były chęci,nowość mobilizacja.Teraz się zrobiło jak "w starym małżeństwie"VI liga nie wzięła ślubu z WG,żeby było szczęśliwe "pożycie" trzeba cały czas się starać.Oby magia własnego stadionu przez rundę wiosenną sprawiła że zawodnicy złapią "drugi oddech". A ty Wojtek mało wiesz i może dobrze bo głowa cie nie boli.Zadam Ci pytanie dlaczego taki Gola (Unin),Szostak(Hutnik) nominalni młodzieżowcy odchodzą bądź nie chcą wracać do WG? .A jeśli chodzi o młodego trenera grup młodzieżowych.Czy wiesz za ile pracują w WG trenerzy z grupami młodzieżowymi? Dowiedz się... Przemyśl... i zrozumiesz..Czy te pieniądze,za dwa razy w tygodniu mecz w "weekend" + mecz seniorów.Gdzie rodzina jeśli w tygodniu trening,w inne dni trening seniorów sobota mecz z młodzieżówką,niedziela mecz seniorzy,a gdzie rodzina? Myślisz że 500zł to jest godziwe wynagrodzenie za bycie "gościem w swoim domu"?

FAN 31.01.2015 03:13
No nie omieszkam odpisać na temat komentarzy dwóch Panów,z którymi w większości wypowiedzi się zgadzałem,ale niestety w tym momencie troszkę nasze ścieżki się rozchodzą. ......"Wilga trzy dni wcześniej rozegrała bardzo dobry mecz z czołowym zespołem grupy północnej IV ligi Mazovią Mińsk Mazowieck ,wynik znamy wszyscy...." -Wynik znamy wszyscy,ale powiem,ze do przerwy było 1-0 i widać było ze zawodnicy MMM biegali jakby im "tonę ołowiu na plecy nałożył".Należy Pamiętać że to okres przygotowawczy i nie należy się sugerować aż tak wynikami jak drużyny są na innych etapach,bądź innej koncepcji przygotowań zimowych ,gdzie trenowana jest siła i kondycja.Po drugie IV liga to nie "zabawka"..Za chwile powiesz że "III liga to amatorka"bo gdzieś grają za pieniądze,a w "Wildze za darmo"(nieprawda)Jeśli już to pamiętaj że to gra zespołowa i "koledzy liczą na Ciebie".Nawet jak grasz za darmo to nie przychodząc na mecz bo byłeś na imprezie to wystawiasz kolegów którzy nie poszli np. na imprezę bo pomyśleli "no jutro mecz to się nie zmłócę bo koledzy liczą na mnie" do wiatru. I takie niuanse świadczą czy to jest drużyna z prawdziwego zdarzenia,czy zlepek jednostek.Po trzecie to się kładzie cieniem na klubie bo następnym razem sparingpartner powie "bujajcie się".Po czwarte twój zachwyt nad zwycięstwem nad MMM był tak wielki,a bojaźń przed II Pogoniom jeszcze większa to okazało się że ta słaba MMM pokonała siedlczan 0-1 na ich boisku.

Wojtek63 30.01.2015 14:07
Piszę tu o efekcie finalnym polityki kadrowej i finansowej w klubie, czyli od wielu lat stabilnej grze na poziomie V i IV ligi. zamiast ,,skakania'' pomiędzy II ligą (w wyniku przypływu niekontrolowanej gotówki, a B klasą (w wyniku karnej degradacji) 1. Jako kibic nie wnikam w to kto i jak komu płaci, czy nie płaci. Od tego są Prezes i Zarząd. Dla mnie jest ważne to o czym napisałem wyżej będąc w pełni świadomym, że IV liga to optymalny poziom jeśli chodzi o możliwości Wigi. 2. Nawet jeśli Wilga przegrywa z Uninem rywalizację o zawodników to jest to nieduża strata, a być może żadna. Po rundzie jesiennej widać, że o Orła Unin upomina się (i to bardzo) siedlecka ...klasa A. 3. O szanowaniu młodych trenerów nie napiszę nic, bo po prostu nic o tym nie wiem. Nawet nie wiem w jakim kontekście rozumieć zwrot ,,szacunek dla młodego trenera''

29.01.2015 21:43
"dobrze jest jednak mierzyć siły na zamiary. Działaczom Wilgi udaje się to wyśmienicie." czy mówimy tu o tym że niektórzy zawodnicy mają płacone po cichu a reszta nie ? czy może o tym że Wilga przegrywa rywalizacje o zawodników z Uninem ? a może o tym że nie szanuje się młodych zdolnych trenerów (Zawadkowie, Sobieska) ?

Wojtek63 28.01.2015 16:44
Mimo chwilowej niedyspozycji Wilga dojdzie do siebie, czyli dalej będzie grała czwartoligową piłkę. Nie wiem czy to się uda GKP Targówek (rywal Wilgi w sezonie 2010/11 L.O.) Nieoficjalna wieść niesie, że klub ten nie przystąpi do rundy wiosennej w III lidze. Jeśli tak się stanie to znaczy, że pieniążków starczyło na 2,5 sezonu w III lidze i w najlepszym przypadku skończy się ponownie na L.O. To byłby kolejny przykład działaczy klubowych z wygórowanymi ambicjami. Dobrze jest jednak mierzyć siły na zamiary. Działaczom Wilgi udaje się to wyśmienicie.

aaa 27.01.2015 12:00
Boże koniu co się tak denerwujesz!

konio 26.01.2015 21:51
Brawo ,pięknie plujecie ,a nawet jak chłopaki byli na imprezie ,czego nie wiem ,to co ,czy Wilga to zespół zawodowy a mecz kontrolny z Pogonią to gra o życie w IV lidze ,chyba nie ? Jasne ,sześciu ludzi z podstawowego składu to "drobnostka" można było wystawić juniorów ,chyba Bóg was opuścił.Wilga trzy dni wcześniej rozegrała bardzo dobry mecz z czołowym zespołem grupy północnej IV ligi Mazovią Mińsk Mazowiecki ,wynik znamy wszyscy.Trzy dni potem ustalono mecz z Pogonią II ,uważam ten termin za niefortunny.Każdy trener wam powie ,że trzeba rozegrać w okresie sparingowym PIĘĆ meczy ,to jest taka cykliczna norma,rozwolnienie sparingowe nic nie daje przypomnijcie sobie letnie mecze sparingowe Orła Unin ,jakie wyniki pisano najlepsza kapela w powiecie ,co było w lidze -wystarczy spojrzeć w tabelę.Jeszcze jedno ,Pogoń pierwsza drużyna, chce rozwiązać kosztowne kontrakty z zawodnikami z pierwszego zespołu ,za "karę " wstawia ich ZAWODOWCÓW do rezerw ,jaki sens ma dla zespołu AMATORSKIEGO jak Wilga taki "sprawdzian ? jak myślicie co wyniósł z meczu kontrolnego z Pogonią II Naprzód Skórzec który przegrał 0:8 ,nic dokładnie nic, gdyby Wilga przegrała z zawodowcami 0:5 wiedzielibyśmy dokładnie tyle co nieszczęsny Skórzec. Pozdrawiam!!!!konio

hehe 26.01.2015 15:19
Tak to jest jak się pić wódki nie umie

Kibic anty 26.01.2015 10:31
Nie zebrać się na sparing mając pierwsza i druga drużyne ale jaja to w B klasie nie ma takich cyrkow

kibic 26.01.2015 09:03
choroba filipińska?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama