Wybory bez Stanisławy Prządki

Twój można przyspieszyć

Poznałam kiedys pania PRZADKE w stanie była bardzo zaprzyjazniona z Komisarzem wojennym z WRON.. Pewnie była bardzo dla tego komisarza i mocno popierała PRL

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Z drugiego miejsca przy wymogu osiągnięcia ośmiu procent przez lewicę to pewnie zdała sobie sprawę że szanse ma niewielkie. Zresztą w jej wieku to już najwyższy czas dać sobie spokój z Warszawą.

Podobno nie ma ludzi niezastąpionych, jednak gdy osoba, którą określamy takim mianem odejdzie w niebyt, wtedy nic nie jest w stanie wypełnić nam pustki, którą po sobie zostawiła. Każdy z nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny. Być może jesteśmy w stanie poznać kogoś kto będzie lepszy pod każdym względem, ale nigdy nie będzie taki sam jak poprzednik, nigdy nie będzie wywierał na nas tych samych uczuć. Zresztą zastanówmy się, kogo satysfakcjonują kopie? Może to nietaktowne porównanie jeśli chodzi o ludzi. Ale jednak.. oryginały najbardziej do nas przemawiają.

Księga 1, rozdział 22 ? ?Wszystko ma swój początek i koniec?

Ta pani wsławiła się zaostrzając przepisy drogowe..... Wpisując się na listę hańby razem z innymi gnębicielami Polaków

W Nowym Sączu, gdzie jako lider listy rozważany był były premier Józef Oleksy, "jedynką" będzie przewodniczący małopolskich struktur Sojuszu Kazimierz Sas. Oleksy - jak mówią nieoficjalnie politycy Sojuszu - chciał być "jedynką" w Siedlcach, gdzie zawsze startował. Liderką listy siedleckiej będzie sekretarz klubu Sojuszu Stanisława Prządka. - Nie było na temat (mojego kandydowania) wielkich rozmów. Kontakt mój i rozmowy z Grzegorzem Napieralskim ograniczały się do tylko jednej propozycji, która nie była związana z moją dotychczasową działalnością, ani znajomością ludzi i terenu - powiedział Oleksy. Zaznaczył, że "rozważając ewentualne kandydowanie" nastawiał się na Mazowsze, gdzie był wiele lat liderem i 16 lat posłem. 2011 -http://www.rp.pl/artykul/695022.html?print=tak&p=0 - "Specjalnej natarczywości w sprawie mojego kandydowania nie odnotowałem. Grzegorz Napieralski zgodnie z tym, co publicznie mówił o celowości kandydowania byłych liderów, wyszedł z propozycją - bardzo konkretną i bezdyskusyjną w zasadzie - więc po rozważeniu uznałem, że kandydowanie do Sejmu nie jest jedyną formą życia, którą widzę i w jakiej będę się spełniać - podkreślił były premier.

2011 -Ze startu w wyborach zrezygnował Józef Oleksy. Były premier chciał startować ze swojego rodzimego okręgu w Siedlcach. Jednak tam jedynkę dostała sekretarz klubu Stanisława Prządka. Józef Oleksy dostał propozycję startu z Nowego Sącza. Podkreślił, że choć Nowosądecczyzna jest jego "małą ojczyzną", to przez wiele lat pracował politycznie na Mazowszu. wiecej: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/411197,Listy-SLD-bez-Oleksego-Miller-1-w-Gdyni

tak to już jest pani Stanisławo i trzeba się z tym pogodzić. Przypominam sobie jak 1-ką w siedleckim miał być ś.p. Józef Oleksy, a ktoś mu przyblokował start, kierując go jako kandydata do Senatu? Trzeba odświeżyć tylko trochę pamięć. Z drugiej strony partia odmładza kandydatów, z tym też trzeba sie pogodzić? Dlatego posłem zostanie Stefan Gora z kol. Unin albo Ryszard Smolarek, który jest blisko ludzkich spraw.

Kolego, w poniedziałem w Ekoliderze i tam stoją armaty z ekonoma. Pozdriawiam.

Szczerze to kiedyś poznalam p. Przadke bardzo ciepła i miła kobieta. Przykro że nie docenia się takich ludzi tylko przekłada układy polityczne

hmm... obawiam się, że wraz z końcem posłowania pani Prządki będzie to oznaczało koniec SLD w naszym powiecie.

Może4 tak pani poseł zainteresuje sie kto sprzedał lub ukradł armaty z Ekonomika?Armaty miały wrócic do Ekonomika pod koniec wakacji a ich nie ma.Czyzby wyparowały ?