Myślał, że skradziono mu auto. Samochód stoczył się do podziemnego garażu
Wydawało się, że doszło do kradzieży – właściciel nie mógł znaleźć swojej skody w miejscu, w którym ją pozostawił zaledwie godzinę wcześniej. Tymczasem auto samo ruszyło w drogę, kończąc ją w podziemnym garażu, gdzie skutecznie się ukryło. Ten nietypowy incydent pokazuje, że jedno niedopatrzenie może wywołać lawinę zdarzeń i przypomina, że hamulec postojowy to nie dodatek, lecz ważny element każdego auta.
26.08.2025 08:41
1