piątek, 5 grudnia 2025 08:38
Reklama
Reklama

Ukradł piwo i chciał odjechać. Był pijany, teraz straci auto i może trafić za kratki

39-letni kierowca forda próbował ukraść piwo ze stacji paliw. Kiedy pracownicy zwrócili mu uwagę, zauważyli, że jest kompletnie pijany. Policjanci potwierdzili, że miał w organizmie 2,5 promila, a w aucie pełno pustych butelek po alkoholu. Mężczyzna był w przeszłości skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości, dlatego teraz grozi mu do 5 lat więzienia i konfiskata auta.

W niedzielę (16.03) około godz. 15 na stację paliw w Trojanowie wjechał kierowca forda. Mężczyzna wszedł do sklepu, wziął z półki piwo i wyszedł bez zapłaty. Pracownicy, którzy zauważyli tę sytuację, zwrócili mężczyźnie uwagę. Wtedy też zorientowali się, że jest on pijany. Pracownicy ujęli 39-latka i wezwali Policję.

Patrol ruchu drogowego przeprowadził badanie trzeźwości 39-latka. Okazało się, że miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. W jego samochodzie policjanci znaleźli puste puszki i butelki po alkoholu.

Kierowca forda został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Jego samochód zabezpieczono procesowo. 39-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwo, dlatego grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

KPP Garwolin

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hania 18.03.2025 20:42
On ma to gdzies wyjdzie i dalej bedzie pil bo jest chory ale zona juz nie zawiezie dzieci do przedszkola bo nie bedzie czym No i kogo bardziej prawo karze

iiiooo 19.03.2025 07:49
jak mają dzieci to mają 800+ czyli na bilety autobusowe ich stać, niech jeżdżą autobusem albo chodzą piechotą. Czyżby żona nie wiedziała o jego problemie? Nie dostrzegała tego?

Reklama
Reklama
Reklama