piątek, 5 grudnia 2025 08:25
Reklama
Reklama

22-latka straciła prawo jazdy w Dzień Dziecka

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 22-letnią kierującą audi, która jechała z prędkością112 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Kobieta straciła prawo jazdy na 3 miesiące, a jej sprawa trafi do sądu. Policjanci przypominają, że prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych i apelują: zwolnij – nie ryzykuj tego, co najważniejsze.
22-latka straciła prawo jazdy w Dzień Dziecka

Autor: arch. red.

Wczoraj (1.06) funkcjonariusze garwolińskiego ruchu drogowego podczas służby z wykorzystaniem miernika prędkości w Sulbinach na ulicy Leśnej zatrzymali do kontroli 22-letnią kierującą samochodem marki Audi. Kobieta jechała 112 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie dodatkowo obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 22-latki z powiatu garwolińskiego i sporządzili dokumentację do skierowania wniosku o ukaranie do sądu.

Policjanci każdego dnia patrolują drogi, obserwują ruch, kontrolują prędkość. - Nie robimy tego, by uprzykrzyć życie. Robimy to, bo zbyt często jesteśmy świadkami tragedii, których można było łatwo uniknąć – mówi podkom. Krzysztof Sykuła Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego garwolińskiej komendy.

Za każdym razem, gdy jedziesz szybciej niż powinieneś, ryzykujesz nie tylko swoim życiem, ale też życiem niewinnych ludzi – dzieci, które wracają ze szkoły, starszych osób przechodzących przez pasy, innych kierowców, którzy po prostu chcą dojechać bezpiecznie do domu.

- Widzieliśmy skutki tych decyzji. Blachy poskręcane jak papier. Dziecięce zabawki leżące obok przewróconego fotelika. Rodziny, które już nigdy nie będą takie same. Wszystko przez kilka kilometrów więcej na liczniku. Prędkość zabija. A najgorsze jest to, że wypadków z nadmierną prędkością prawie zawsze dało się uniknąć. Wystarczyło zdjąć nogę z gazu. Nie chcemy przychodzić do kolejnych domów z tą najgorszą wiadomością. Nie chcemy identyfikować ciał przygniecionych metalem. Dlatego prosimy - zwolnij. Nie dla nas. Dla siebie i dla tych, którzy na Ciebie czekają – dodaje podkom. Sykuła.

KPP Garwolin


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mariusz 04.06.2025 01:37
W tym przypadku rzeczywiście przesada z prędkością. Natomiast zwykle zamiast zatrzymywać faktycznych piratów drogowych jadących niebezpiecznie po mieście, policja woli złapać kogoś kto jedzie sobie 50 po prostej drodze na której jakiś urzędowy patafil postawił ledwo zza krzaków widoczny znak 30, bo niby "nierówna droga", a tymczasem jest to czysty równy asfalcik bez gwałtownych zakrętów, bez przejść dla pieszych i takie ograniczenie poza polem do dojenia kasy dla drogówki nie ma żadnego sensu. Żałosne jest to, w jaki sposób ogranicza się kierowców, nawet tych co jeżdżą bezpiecznie i rozsądnie, a wariaci dalej jeżdżą.

Jeremy Clarkson 03.06.2025 09:11
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.

aw 03.06.2025 11:08
no, masz rację garwoliński pustaku. piesi potrąceni przez auto też giną z powodu gwałtownego wytracenia prędkości.

Chmura 03.06.2025 22:08
Piesi niech się rozglądają przed wejściem na jezdnię a nie wchodzą nie patrząc , zakapturzeni ,z telefonami przed nosem i w słuchawkach jak cielęta na rzeź to będzie mniej ofiar . Gdy ktoś używa auta w niedzielę lub na dojazd do pracy wokół komina niech się nie wypowiada.

Reklama
Reklama
Reklama