O godzinie 12.00 szkolna sala gimnastyczna zamieniła się w miejsce, gdzie dzieci i młodzież przez pół godziny nieprzerwanie prowadziły resuscytację krążeniowo-oddechową na fantomach. W ten sposób garwolińska „Dwójka” dołączyła do ponad 1,4 tysiąca instytucji z całej Polski, które wspólnie biły tegoroczny rekord w pierwszej pomocy.
– Nasza szkoła po raz drugi włączyła się w akcję bicia rekordu w resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wcześniej dwie nauczycielki, Ewelina Grudzińska i Olga Przybysz, wzięły udział w szkoleniu fundacji WOŚP, aby uczyć dzieci z klas I–III, jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy – mówi dyrektor PSP nr 2 w Garwolinie, Adam Wyskwar.
Szkoła od kilku miesięcy rozwija działania związane z edukacją w zakresie ratownictwa. We wrześniu zorganizowano zbiórkę na zakup defibrylatora AED. Dzięki internetowej akcji udało się zebrać prawie 10 tysięcy złotych. – Urządzenie zostało już kupione i w najbliższych dniach zostanie zamontowane w szkole. Dodatkowo udało się nabyć trenażer tego samego producenta, który posłuży do przeszkolenia uczniów i nauczycieli z obsługi AED – dodaje dyrektor.
Fundacja WOŚP już od 19 lat popularyzuje wiedzę o pierwszej pomocy poprzez program „Ratujemy i Uczymy Ratować”. Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca, ustanowiony w 2013 roku, to okazja, by w całym kraju mówić o tym, jak ważna jest reakcja w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia. W tegorocznym biciu rekordu wzięło udział ponad 155 tysięcy osób z 1237 miast, co – jak zapowiada fundacja – najprawdopodobniej oznacza nowy rekord.
red.














Napisz komentarz
Komentarze