Jak poinformowała gmina Parysów, uroczystość odbyła się „w domu syna Henryka, gromadząc rodzinę, przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego, Samorządu Gminnego, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, duchowieństwa”. Podkreślono, że jubileusz miał „bardzo podniosły charakter”.
W imieniu władz samorządowych życzenia jubilatce złożyła wójt gminy Parysów Bożena Kwiatkowska. W poście przytoczono jej słowa: „Jubileusz jest także szczególnym powodem dumy rodziny, mieszkańców i władz samorządowych gminy Parysów. To również dla mnie wyjątkowa możliwość, aby złożyć Pani serdeczne gratulacje oraz życzyć przede wszystkim zdrowia, pogody ducha i wszelkiej życiowej pomyślności.”
Życiorys pani Elżbiety przedstawiła kierownik USC w Parysowie Agnieszka Ponceleusz. Przedstawiciele gminy – wójt, przewodniczący rady gminy Marek Bogusz oraz kierownik USC – wręczyli solenizantce kwiaty, prezenty, obraz Matki Bożej Parysowskiej oraz skan oryginalnego aktu urodzenia.
W imieniu parafii życzenia złożył ks. wikariusz Łukasz Sawicki, który również przekazał pamiątkowy prezent i udzielił błogosławieństwa na dalsze lata życia. Z kolei Alicja Cichoń, kierownik Siedleckiej Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, przekazała listy gratulacyjne oraz – jak podkreślono w poście – „życzenia od Premiera Rządu Donalda Tuska i Wojewody Mazowieckiego Mariusza Frankowskiego”.
Jubilatka otrzymała także gratulacje od prezesa KRUS Dariusza Rohde. List odczytał kierownik garwolińskiej placówki KRUS Jerzy Piesio, który wręczył pani Elżbiecie kwiaty.
Rodzina przygotowała seniorce wzruszającą oprawę uroczystości. „Nie zabrakło tortu, lampki szampana i odśpiewania dwustu lat życia” – podkreślono w poście.
Sto lat życia pełnych historii
W opublikowanym życiorysie przypomniano, że pani Elżbieta Jonakowska z domu Łukomska urodziła się 18 listopada 1925 roku w Parysowie, w rodzinie rolniczej. W dzieciństwie pomagała w gospodarstwie i uczęszczała do siedmioklasowej szkoły powszechnej, a jej młodość naznaczyła wojna. W dniu nalotu została ranna odłamkiem bomby, a po wycofaniu się wojsk niemieckich rodzina straciła cały dobytek.
W 1956 roku pani Elżbieta wyszła za mąż za Jana Bogumiła Jonakowskiego. Małżonkowie prowadzili kilkuhektarowe gospodarstwo i wychowali dwóch synów. Mąż zmarł w 2012 roku.
Dziś, jak podaje gmina, pani Elżbieta „cieszy się dobrym zdrowiem, pogodą ducha i wsparciem rodziny”. Mieszka nadal w Parysowie, dużo się modli, a dzięki doskonałej pamięci chętnie wraca wspomnieniami do dawnych czasów. Towarzystwo bliskich daje jej – jak napisano – „mnóstwo radości z życia”.
Jubilatka doczekała się dwóch synów, trzech wnuczek oraz sześciorga prawnucząt.
red. za UG Parysów














Napisz komentarz
Komentarze