Mirosław Grzeszczak przez blisko dekadę kierował Hutnikiem, stając się dla lokalnej społeczności kimś znacznie więcej niż tylko prezesem. Jak podkreślają działacze i mieszkańcy Trąbek (gm. Pilawa), był człowiekiem o ogromnym sercu, oddanym klubowi, zawodnikom i wszystkim, których spotykał na swojej drodze. Pod jego rządami Hutnik osiągnął historyczny awans do IV ligi oraz przeszedł znaczącą metamorfozę infrastrukturalną – powstały nowe obiekty, a klub stał się powodem do dumy dla całej okolicy.
W poruszającym wpisie klub dziękuje zmarłemu prezesowi za lata pracy, poświęcenia i determinacji, które stworzyły solidny fundament pod dalszy rozwój Hutnika. „Jego odejście pozostawia pustkę, której nie sposób wypełnić, ale też dziedzictwo, które będzie nas prowadzić przez kolejne lata” – czytamy w oświadczeniu.
Zarząd i społeczność Hutnika przekazali wyrazy najgłębszego współczucia rodzinie – żonie Joannie, córce Oldze, braciom Grzegorzowi i Arturowi, siostrze Małgorzacie oraz mamie Krystynie. Klub prosi także sympatyków o modlitwę i wsparcie w tym trudnym czasie.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się 26 listopada (środa) o godz. 12:00 w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie. Dzień wcześniej, we wtorek, o godz. 17:00 w Domu Pogrzebowym „Broniszewski” przy ul. Romanówka 1E w Garwolinie odmówiony zostanie różaniec w intencji zmarłego.
red. za Hutnik Huta Czechy













Napisz komentarz
Komentarze