- Asortyment tych śmieci jest bardzo podobny jak w pierwszym przypadku. Musiały być tu przywiezione jakiś czas temu, bo trawa dookoła zdążyła się wypalić do słońca ? mówi jeden z mieszkańców Krystyny.
Sprawa została zgłoszona garwolińskiej policji i jest wyjaśniana.
Pierwsze składowisko odpadów zostało okryte na początku sierpnia. W stercie śmieci znaleziono dane kontaktowe jednego ze sklepów z częściami samochodowymi. Kilka dni później ktoś wywiózł odpady z lasu.
Łukasz Korycki
fot. czytelnik













Napisz komentarz
Komentarze