piątek, 5 grudnia 2025 05:40
Reklama
Reklama

Grupa przestępcza sprowadzała rozbite auta, omijając cło i VAT. Działania objęły też Garwolin i okolice

Europejskie organy ścigania uderzyły w międzynarodową grupę przestępczą, która – jak ustaliła EPPO – przez lata omijała cło i VAT przy imporcie uszkodzonych aut, generując straty przekraczające 10 milionów euro. Szeroko zakrojone działania, obejmujące 105 przeszukań w całej Polsce, objęły także Garwolin i okolice, gdzie funkcjonariusze sprawdzali warsztaty, firmy transportowe oraz domy osób podejrzewanych o udział w procederze.
Grupa przestępcza sprowadzała rozbite auta, omijając cło i VAT. Działania objęły też Garwolin i okolice

Autor: eppo.europa.eu

Europejska Prokuratura Publiczna (EPPO) poinformowała o przeprowadzeniu szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się importem uszkodzonych samochodów ze Szwajcarii do Polski z pominięciem należnych opłat celnych i podatku VAT. Działania operacyjne odbyły się również na terenie Garwolina i okolic, gdzie przeszukano m.in. warsztaty, firmy transportowe oraz miejsca zamieszkania osób podejrzewanych o udział w procederze.

W komunikacie EPPO czytamy, że „na wniosek Europejskiej Prokuratury Publicznej w Berlinie wczoraj w Polsce przeprowadzono 105 przeszukań w ramach śledztwa dotyczącego organizacji przestępczej importującej uszkodzone samochody ze Szwajcarii do Polski przez Niemcy, unikając przy tym płacenia cła i podatku VAT”.

Według ustaleń europejskich śledczych, operacja miała ogromną skalę. „Czynności śledcze przeprowadziło 200 policjantów w kilku regionach Polski, w firmach transportowych, u celników, w warsztatach naprawczych i u sprzedawców, a także w miejscach zamieszkania podejrzanych” – informuje EPPO. W trakcie działań przesłuchano 30 podejrzanych i 20 świadków, a także zabezpieczono 32 pojazdy.

Fałszywe deklaracje, zaniżanie wartości, omijanie opłat

Zgodnie z komunikatem, proceder był precyzyjnie zaplanowany i opierał się na międzynarodowych powiązaniach. EPPO wskazuje, że „szwajcarskie firmy, głównie kierowane przez polskich lub szwajcarsko-polskich dyrektorów, kupują uszkodzone samochody od szwajcarskich towarzystw ubezpieczeniowych za pośrednictwem platform internetowych, a następnie organizują ich transport do Polski, przez Niemcy”.

Auta trafiały do warsztatów w Polsce, w tym również na Mazowszu, gdzie były naprawiane. Według śledczych, kluczowym elementem procederu było posługiwanie się sfałszowaną dokumentacją. „Podejrzani deklarują import w urzędach celnych na granicy szwajcarsko-niemieckiej lub niemiecko-polskiej. Uważa się, że posługiwali się sfałszowanymi deklaracjami pochodzenia, fałszywie twierdząc, że pojazdy zostały pierwotnie zmontowane w UE, aby skorzystać ze zwolnienia z cła” – wskazuje EPPO.

To jednak nie jedyny sposób na unikanie opłat. Europejska Prokuratura podkreśla, że „członkowie siatki przestępczej są podejrzewani o wystawianie fałszywych faktur za samochody, aby zadeklarować zaniżoną wartość w niemieckich urzędach celnych – w ten sposób unikając dodatkowych opłat celnych, a także podatku VAT od importu”.

27 tysięcy sprzedanych aut. Straty liczone w milionach

Z komunikatu wynika, że sprzedaż samochodów odbywała się w Polsce z wykorzystaniem sieci dealerów kontrolowanych przez przestępczą organizację. „Szacuje się, że w ramach tego systemu sprzedano ponad 27 000 samochodów, co spowodowało straty dla UE i budżetów krajowych w wysokości ponad 10 milionów euro” – informuje EPPO.

To oznacza wieloletni, szeroko rozbudowany proceder, którego skutki dotknęły zarówno europejskie finanse, jak i budżety krajowe.

Wielu funkcjonariuszy, szerokie wsparcie międzynarodowe

W akcji uczestniczyły liczne jednostki policji z całej Polski: Radomia, Lublina, Białegostoku, Łodzi, Rzeszowa, Wrocławia, Katowic, Poznania, Kielc oraz Komenda Stołeczna Policji w Warszawie. W operację zaangażowano również niemieckie służby celne. Jak podaje EPPO, „dodatkowego wsparcia udzieliło ośmiu funkcjonariuszy niemieckiego Głównego Urzędu Celnego (…) oraz Urzędów Kontroli Celnej Berlina-Brandenburgii i Stuttgartu”.

W komunikacie podkreślono, że „wszystkie osoby zaangażowane w sprawę są uważane za niewinne, dopóki ich wina nie zostanie udowodniona przez właściwy sąd”.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

glina 26.11.2025 15:57
Gratulacje za skuteczność wszystkich służb tylko 27.000 sprzedanych ale udało się zabezpieczyć 32 pojazdy :)) Sukces europejski na miarę możliwości !!!

Janek 26.11.2025 13:32
Na miejscu tych wszystkich "służb" to bym się ze wstydu pod ziemię zapadł a nie chwalił że rozbili gang. 27 tysięcy aut sprzedanych zarejestrowanych i sprawdzonych przez systemy informatyczne różnych instytucji. Żenada a nie skuteczność .

Kierowca 26.11.2025 08:31
Garwolin widać, że nadal Szwajcarską Doliną aut :)

Historia 25.11.2025 20:29
Już kiedyś była sprawa dla reportera w sprawie handlu samochodami z Szwajcarii w Garwolinie.

Reklama
Reklama
KOMENTUJECIE
Autor komentarza: B.Treść komentarza: Czy pan wojt mógłby zrobić coś z bardzo słabo widocznymi przejściami dla pieszych które przez trwający remont ulicy szkolnej i rozjeżdżanie błota przez sprzęt na drodze są praktycznie niewidoczne?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:00Źródło komentarza: Trzy nowe AED i szkolenia dla mieszkańcówAutor komentarza: EQTreść komentarza: Ja tylko Ci zwrócę uprzejmie uwagę, że eunuchem można stać się również w wyniku choroby np. nowotworowej. Wnioski wyciągnij sam.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:41Źródło komentarza: Mimo apeli mieszkańców i władz samorządowych „Kopernik” nie zatrzyma się w SobolewieAutor komentarza: awTreść komentarza: racja, oddziały psychiatryczne są pełne, wypisz sie jak najszybciej, zwolnij miejsce.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:30Źródło komentarza: Kontrole w schronisku „Happy Dog” w Sobolewie. Wojewoda: brak potwierdzenia medialnych doniesieńAutor komentarza: obserwartorTreść komentarza: Ważne aby pozyskane pieniądze były dobrze wydane, powinna być właściwie , bo na czym ma polegać akcja informacyjna. Pewne działania powinny prowadzić służby w ramach swoich obowiązków, a pozyskane pieniądze wydawane na konkretne zakupy. To czy do tej pory gmina nie posiadała fantomów do celów szkoleniowych, czy może musi wydać w określonym terminie pieniądze pozyskane od wojewodyData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Trzy nowe AED i szkolenia dla mieszkańców
Reklama